W piątek burmistrz Eric Adams powołał nowego zastępcę burmistrza, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo publiczne. Został nim jego kolega z NYPD, były szef departamentu Phillip Banks (58 l.). Tego samego dnia zastępcą szefowej NYPD Keechant Sewell (50 l.) został mianowany brat burmistrza, Bernard Adams (56 l.) emerytowany sierżant policji.
Bernard Adams, jak wynika z jego profilu na LinkedIn od 2011 roku, od kiedy odszedł z NYPD, był zastępcą dyrektora parkingów na Virginia Commonwealth University. Jak informuje New York Post, jego pensja może wynieść około $242 tys. Gazeta przypomina, że wcześniej burmistrzowie nowojorscy zatrudniali już członków swoich rodzin. M.in. Michael Bloomberg (80 l.) zatrudnił swoją córkę Emmę (42 l.) i siostrę Marjorie Tavern, ale te nie pobierały wynagrodzenia, ani nie zajmowały tak eksponowanych stanowisk.
Drugi z nominowanych, Phillip Banks, to wieloletni kolega Erica Adamsa, który według Associated Press miał pomagać mu w wyborze Keechant Sewell na komendanta NYPD. Rzecz w tym, że Banks to nie tylko brat nominowanego wcześniej na kanclerza nowojorskich szkół Davida Banksa (59 l.). Gdy pracował w NYPD był zamieszany w federalne śledztwo w sprawie korupcji, a jego telefon był nawet na podsłuchu.
Jednak sam Phillip Banks, który z NYPD odszedł zanim ktokolwiek postawił mu zarzuty twierdzi, że jest niewinny.
- Nigdy nie złamałem prawa ani nie zdradziłem zaufania publicznego, nadużywając mojej władzy jako urzędnika NYPD - napisał Banks w felietonie na łamach New York Daily News, w którym poinformował o swojej nominacji.
Kilka godzin po publikacji felietonu biuro burmistrza wydało oficjalne oświadczenie o nominacji.
- Potrzebuję partnera we wadzach, który rozumie, czego potrzeba, aby zapewnić bezpieczeństwo nowojorczykom – stwierdził Adams w oświadczeniu wydanym przez jego biuro. - Phil Banks jest tą osobą i jestem wdzięczny za jego służbę publiczną w tej nowej roli, która pomoże naszej administracji zapewnić potrzebne bezpieczeństwo i sprawiedliwość.