Ten makabryczny mord wstrząsnął całym Chicago. Clarisa Figueroa (46 l.), ówczesna partnerka Piotra Bobaka, oraz jej córka Desiree Figueroa (24 l.) w kwietniu 2019 r. zwabiły Marlen Ochoa-Lopez (†19 l.) do swego domu w Scottsdale w Chicago, następnie udusiły. Potem wycięły jej z brzucha nienarodzone dziecko. Zwłoki Ochoa-Lopez odnaleziono po kilku tygodniach w pojemniku na śmieci. Clarisa Figueroa oszukiwała Bobaka, że jest z nim w ciąży, i wmówiła mu, że to jego dziecko. Para razem uruchomiła internetowe zbiórki na rzecz dziecka. Chłopiec, Yovani Yadiel Lopez, niestety zmarł w szpitalu w czerwcu 2019 roku.
Bobak przyznał w poniedziałek w sądzie do udziale w tym dramacie. – Żałuję każdej minuty tego wszystkiego – wyznał Bobak w czasie przesłuchania. Przeprosił także rodzinę ofiary i powiedział, że ma nadzieję, że pewnego dnia się z nimi pogodzi. Stwierdził, że został wprowadzony w błąd przez swoją ówczesną partnerkę, która twierdziła, że jest w ciąży i chce założyć z nim rodzinę.
Bobak w ramach ugody zaakceptował karę czterech lat pozbawienia wolności za tylko jeden zarzut – utrudniania pracy wymiaru sprawiedliwości. Początkowo był oskarżony również o tuszowanie zbrodni. Odsiedział trzy i pół roku w więzieniu i wyjdzie na wolność za cztery miesiące. Przez kolejne sześć miesięcy będzie objęty nadzorem kuratorskim. Sprawy Clarisy Figueroa i jej córki, oskarżonych m.in. o zabójstwo, nadal toczą się przed sądem.