Policja informuje, że pierwsza napaść miała miejsce pod koniec sierpnia około 3.20 am przy 350 West 26th Street. Ofiarą padła 24-latka. Szła chodnikiem, kiedy na jej drodze stanęli mężczyzna i kobieta. To ona uderzyła ofiarę pięścią w twarz. 24-latka upadła na ziemię, wtedy złodziejski duet zabrał jej torebkę z telefonem, gotówką i kartami kredytowymi. Następnego dnia ta sama para napadła na 30-letnią kobietę w budynku przy West 21st Street. Podobnie jak poprzednim razem, ofiara została uderzona pięścią w twarz, a następnie złodzieje wyrwali jej torebkę z portfelem i telefonem.Do ostatniej napaści doszło 16 września w metrze linii 4 w okolicach 42nd Street. Napastnicy wdali się w awanturę z 48-letnią pasażerką. W pewnym momencie kobieta ze złodziejskiego duetu uderzyła ofiarę w twarz, mężczyzna wyrwał jej torebkę i oboje uciekli, kiedy pociąg zatrzymał się na Grand Central Station. Policja ciągle poszukuje brutalnych rabusiów. Nie wyklucza, ze ofiar jest więcej, tylko nie zgłosiły się na komisariat. NYPD apeluje do nowojorczyków o pomoc. Jeżeli ktoś może mieć informacje, które doprowadzą do zatrzymania złodziei, proszony jest o kontakt pod numerem Crime Stoppers Hotline: 1-800-577-TIPS.
Biją po twarzy i okradają
2019-09-25
21:33
Nowojorska policja poszukuje bandyckiej pary, która brutalnie zaatakowała co najmniej trzy kobiety na Manhattanie. Ofiary najpierw były uderzone w twarz, a następnie okradzione.