Burmistrz NYC: Bandyci biegają z bronią po ulicach!

2022-08-05 16:21

Ponad 80 proc. osób, które zostały aresztowane za przestępstwa z bronią w ręku, jest na wolności. Te i inne szokujące liczby przedstawił na środowej konferencji burmistrz Nowego Jorku, który po raz kolejny zaapelował o ponowną reformę prawa do kaucji.

– Jak można poważnie traktować prawo, kiedy przytłaczająca liczba osób z bronią w ręku po aresztowaniu wraca na ulice? – zapytał Eric Adams (62 l.). Jak zaznaczył, w tym roku 2386 osób zostało zatrzymanych za przestępstwa z użyciem broni, z czego ok. 1921 pozostaje na wolności. 165 osób z kolei zostało złapanych po raz kolejny za to samo przestępstwo. Połowa, bo 82 z nich, została zwolniona z aresztów.

Burmistrz wielokrotnie porównywał dane z bieżącego roku z tymi z 2019 r., z okresu sprzed kontrowersyjnej reformy stanowego prawa o kaucji. Według miejskich danych trzy lata temu aresztowano 80 osób, które w kartotece miały już odnotowane przestępstwa z bronią w ręku. W 2021 r. liczba ta wzrosła trzykrotnie – do 258.

– Nikt nie mówi o ofiarach. Słyszymy tylko, jak sprawić, by tych, którzy popełniają przestępstwa, spotkała sprawiedliwość. A jak sprawić, by ci, którzy byli ich ofiarami, zaznali sprawiedliwości?  – kontynuował Adams.

Podczas konferencji głos zabrała także komisarz NYPD Keechant Sewell (50 l.). – Codziennie jesteśmy świadkami tragedii na ulicach miasta, które kochamy, i któremu służymy. Ludzie cierpią i coraz więcej z nich staje się ofiarami – powiedziała. – Ofiarami recydywistów, którzy udowodnili, że za swoje przestępstwa nie ponoszą żadnej kary. Wiedzą, bo sami przeszli przez ten system, czasem dziesiątki, a nawet setki razy, a nadal są wypuszczani z powrotem na ulice – dodała komisarz.

Jak wskazała Sewell, Nowy Jork jest jedynym stanem, który uniemożliwia sędziom uwzględnienie zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego przy podejmowaniu decyzji o pozbawieniu wolności aresztowanych.

– To nie jest walka z tymi, którzy widzieli potrzebę reformy systemu karnego. To jest walka z tymi, którzy ją wykorzystują – zakończył Adams.