Bez litości dla piratów drogowych

2021-09-14 23:32

Nowojorski początek roku szkolnego, to również początek kampanii bezpieczeństwa na drogach. Policja ma być bezlitosna, a miasto domaga się całodobowego działania fotoradarów w strefach szkolnych.

Nowy Jork rusza na wojnę z piratami drogowymi. Po półtorarocznej przerwie nowojorscy uczniowie wrócili do normalnej nauki w szkołach, a miasto chce, by ich droga do placówek była bezpieczna. Pierwszy ruch wykonała NYPD. Jej funkcjonariusze od poniedziałku na autostradach i lokalnych ulicach bezlitośnie rozprawiają się ze stwarzającymi zagrożenie kierowcami. Na celowniku znaleźli się wszyscy, którzy przekraczają dozwoloną prędkość, w pobliżu szkół wykonują lekkomyślne manewry, a przede wszystkim nie ustępują pieszym i rowerzystom.

- Nieustępowanie pierwszeństwa pieszym i rowerzystom było w 2020 roku przyczyną śmierci ponad 60 proc. ofiar wypadków drogowych w NYC - poinformował w komunikacie burmistrz Bill de Blasio (60 l.).

Policja będzie też bezlitosna wobec innych wykroczeń i przestępstw drogowych. Na pobłażanie nie mogą liczyć prowadzący pod wpływem alkoholu ani ci, którzy w niedozwolony sposób używają telefonów komórkowych. W szczególny sposób potraktowani zostaną motocykliści. Policja zwróci uwagę nie tylko na ich sposób jazdy, wyłapując piratów na dwóch kółkach. Zajmie się również kierowcami, którzy swoim sposobem jazdy zagrażają motocyklistom.

Jednocześnie burmistrz de Blasio dołączył do grona nowojorskich deputowanych, którzy od miesięcy starają się nakłonić władze w Albany do zmian w zasadach działania stacjonarnych fotoradarów w Nowym Jorku. Obecnie nowojorskie prawo dopuszcza ich działanie w strefach szkolnych wyłącznie w dni powszednie między 6 am a 10 pm. Jednak według miejskiego Departamentu Transportu w 2020 r. jedna trzecia wypadków w zasięgu fotoradarów miała miejsce w nocy i w weekendy. De Blasio apeluje, by stan pomógł pociągać piratów do odpowiedzialności, bez względu na to, kiedy łamią prawo.