Ten weekend dla wielu nowojorczyków oznaczał wypady ze znajomymi do barów. To była ostatnia szansa przed ich ponownym zamknięciem. Zgodnie z zarządzeniem gubernatora Andrew Cuomo (63 l.) nowojorska gastronomia znów nie może obsługiwać klientów w pomieszczeniach.
- Liczba pacjentów w szpitalach nie ustabilizowała się, dlatego podejmuję taką decyzję - wyjaśniała gubernator, zyskując wśród oponentów miano Grincha - złośliwego ducha, który chce zlikwidować Boże Narodzenie.
Zakaz gubernatora wchodzi w życie, kiedy meteorolodzy zapowiadają gwałtowne ochłodzenie na wschodnim wybrzeżu. Nowy tydzień ma przynieść duże opady deszczu i śniegu oraz spadek temperatury. To skutecznie zniechęci nowojorczyków od spotkań na drinka przed barami.
Dla właścicieli lokali nowy zakaz, wydany tuż przed świętami, które zawsze niosły za sobą zwiększone obroty, oznacza kolejne straty. Argumentują, że zamykanie barów jest bez sensu, skoro Miejski Korpus Śledzenia i Testów ustalił, że zaledwie 1,43 proc. zakażeń koronawirusem miało miejsce w lokalach gastronomicznych.
Sytuacja może się zmienić wraz z rozpoczęciem szczepień. W niedzielę magazyny firmy Pfizer w Kalamazoo, MI, opuściły pierwsze ciężarówki z ładunkami szczepionek, zapakowanymi w suchy lód, zapewniający im odpowiednią temperaturę. Powinny dotrzeć do Nowego Jorku w poniedziałek rano. To największa amerykańska operacja logistyczna od czasów lądowania w Normandii w czasie II wojny światowej.
- Pierwsze dostawy szczepionki Pfizera zostaną rozłożone w czasie i dotrą do 145 centrów dystrybucji w poniedziałek, kolejne 425 ośrodków otrzyma dostawy we wtorek, a pozostałe 66 w środę - poinformowali urzędnicy federalni.
Pracownicy służby zdrowia w NY mają zostać zaszczepieni w ciągu kilku godzin od momentu kiedy szpitale otrzymają swoje partie szczepionek.
W pierwszym rzucie do stanu dotrze 170 tys. dawek nowego specyfiku. Kolejne 346 tys. dawek powinno trafić do Nowego Jorku do 21 grudnia. Wtedy zaszczepieni zostaną pacjenci nowojorskich domów opieki.
W Nowym Jorku odnotowano w sobotę 2575 nowych przypadków koronawirusa i 116 zgonów. Odsetek pozytywnych wyników testów w ciągu siedmiu dni, wzrósł do 6,26 proc. w porównaniu z piątkową średnią 5,35 proc.
Liczba hospitalizowanych w całym stanie wzrosła w piątek do 5 359 w piątek, poziomu obserwowanego ostatnio w maju.