Przedstawiciele ConEdison poinformowali, że do wypadku doszło w środę rano na skrzyżowaniu Kissena Blvd. i 73rd Avenue w Kew Gardens Hills na Queensie. Jeden słup pociągnął za sobą kolejne oraz pozrywał kable. Część z nich spadła na zaparkowane na ulicy samochody. W wyniku zdarzenia 246 osób pozbawionych było dostawy prądu. Na szczęście – nie na długo. Ekipom technicznym ConEdison udało się na tyle opanować sytuację, że w ciągu godziny wznowiono dopływ prądu do domów. Później zabrano się za dalsze naprawy.
Auto powaliło słupy wysokiego napięcia
To jakieś elektryczne fatum. Kilka dni po blackoucie, który objął dużą część Manhattanu, pozostawiając ponad 70 tys. osób bez prądu, doszło do kolejnej awarii. Tym razem na Queensie, gdzie samochód uderzył w słup wysokiego napięcia, który, spadając, powalił inne i pozrywał kable z prądem.