Auta widmo zalewają ulice metropolii

2022-07-09 15:37

Nowy Jork chce raz na zawsze rozprawić się z „samochodami widmo” – pojazdami z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi. Burmistrz Eric Adams (62 l.) zapowiedział zdecydowane działania, by nikt nie był ponad prawem.

Fałszywe tablice rejestracyjne to nie tylko sposób na uniknięcie opłat drogowych, ale przede wszystkim sztuczka, która pozwala bandytom na pozostanie bezkarnym po popełnieniu przestępstwa – wówczas trudniej jest ich namierzyć. Osoby, które podrabiają samochodowe dokumenty, ryzykują jednak grzywnę w wysokości od $65 do $200 oraz prawdopodobne odholowanie pojazdu.

– Kiedy widzisz osoby z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi, często robią coś niedozwolonego. Istnieje bowiem pewna korelacja między nielegalnymi pojazdami, a posiadaniem broni, narkotyków czy nieważnego prawa jazdy – stwierdził burmistrz na konferencji prasowej.

Kwestia samochodów widm jest nie lada problemem. Jak przekazała funkcjonariusz NYPD Kim Royster, liczba aresztowań spowodowanych fałszywymi tablicami rejestracyjnymi wzrosła o 300 proc. w porównaniu do 2016 r. – od 893 sześć lat temu do 3568 w 2021 r.

– Słyszeliśmy o pistoletach widmach, dziś mówimy o takich pojazdach. Nie da się ich namierzyć, tak samo jak broni – dodał Adams. – Wiemy, że jeśli nie pozbędziemy się ich z ulic, to tak jak broń widmo staną się one śmiertelnym zagrożeniem dla niewinnych nowojorczyków – kontynuował.

Obiecał, że policjanci zostali poinstruowani, by „zatrzymywać, przeprowadzać kontrole i ustalać, czy doszło do przestępstwa, a następnie podejmować odpowiednie działania”. Jak wynika z miejskich danych, do 3 lipca w bieżącym roku NYPD wystawiło 16 448 mandatów kierowcom za używanie nielegalnych lub niewidocznych tablic rejestracyjnych i odholowało ok. 1700 pojazdów.