Kościoły w całej Ameryce, od czasu kiedy administracja Donalda Trumpa (73 l.) ruszyła z nalotami i łapankami, stały się sanktuariami dla imigrantów, którzy chcą się schronić przed ICE i deportacją. Teraz doszli także azylanci. Wypuszczeni warunkowo z ośrodków federalnych zgłaszają się do kościołów. Szukają tam zwykłego łóżka i dachu nad głową, ale przede wszystkim pomocy prawnej związanej z ich sprawą. Najbardziej są oblegane kościoły w przygranicznych stanach jak Arizona. Właśnie tam nasiliło się bardzo niepokojące zjawisko zastraszania i grożenia parafiom za pomaganie azylantom. Jak informują przedstawiciele Southern Poverty Law Center, zorganizowane antyimigracyjne grupy posuwają się do ekstremalnych kroków, żeby zastraszyć aktywistów i całe parafie. – Były straszne telefony. Niektórzy mówili nawet, że dzieci osób, które razem z parafią angażują się w pomoc dla imigrantów, powinny zostać zgwałcone. Poza tym pojawiało się wiele postów na Facebooku, gdzie otwarcie namawiano do buntu i pikiet pod kościołami, które przyjmują azylantów – mówi pastor Angel Campos of Iglesia Monte Vista w Phoenix, AZ. Szykanowane parafie postanowiły walczyć o swoje prawa i o to, że jako osoby przyjazne bliźniemu i dbające o przestrzeganie zasad humanitaryzmu, nie mogą być za to szykanowane. Przedstawiciele kilku parafii z okolic Phoenix złożyło w US District Court for the District of Arizona federalny pozew przeciwko antyimigracyjnym organizacjom Patriot Movement AZ i AZ, za szykany, zastraszanie, groźby i namawianie do nienawiści.
Atakują kościoły za pomaganie azylantom
2019-06-11
10:00
To, co się dzieje na południowej granicy USA, wywołuje wielkie emocje wśród Amerykanów. Nie zawsze pozytywne. Podczas gdy jedni chcą za wszelką cenę pomóc imigrantom szukającym w Stanach azylu, inni chcą ich zastraszyć i domagają się ukarania za takie wspieranie. Kilka kościołów w Arizonie, które udzielają azylantom pomocy lub schronienia, stało się obiektem szykan ze strony antyimigracyjnych grup, które uważają, że nie ma tu dla nich miejsca.
