Amerykanie wstrząśnięci, a afery nie było. Sztuczny Biały Dom!

2021-10-12 20:19

Amerykanie przecierają oczy ze zdumienia! Joe Biden pojawił się w sztucznym Białym Domu. Jego przeciwnicy krzyczą o mistyfikacji, a specjaliści od demaskowania fałszywych informacji twierdzą, że to... wiele hałasu o nic.

Po co to wszystko?! Amerykanie nie mogą uwierzyć w to, co widzą. Joe Biden (79 l.) pokazał się narodowi w dziwacznym telewizyjnym studiu zaprojektowanym specjalnie na potrzeby nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Studio powstało w Waszyngtonie, w gmachu Eisenhower Executive Office. Ktoś wpadł na pomysł, by stworzyć tam coś na kształt Białego Domu. Są nawet sztuczne okna i widok na ogród różany Białego Domu. A w nim, mimo panującej w mieście jesieni, mamy kwiaty w pełnym rozkwicie i soczystą zieleń.

Biden pokazał się tam już parę razy, m.in. przyjął w tym studiu trzecią dawkę szczepionki na koronawirusa. "Dlaczego Biały Dom zbudował całą dekorację ze sztucznymi oknami dla Joe Bidena? To takie dziwne!" - pisze na Twitterze Abigain Marone, przedstawicielka jednego z republikańskich senatorów. Inni przeciwnicy Bidena nie są juz tak oszczędni w słowach. Piszą o „fałszywym prezydencie w fałszywym Białym Domu”.

Sprawą zajął się renomowany amerykański serwis PolitiFact, specjalizujący się w sprawdzaniu informacji, a założony przez niezależną szkołę dziennikarską z Florydy - Poynter Institute.

- Nasze badania nie ujawniły żadnych dowodów na to, że Biały Dom zamierzał wprowadzić kogokolwiek w błąd - informuje PlitiFact. - To samo tło z białymi kolumienkami i oknami zostało oficjalnie użyte już 5 dni wcześniej.

Eisenhower Executive Office Building, gdzie ustawiono wyszydzane dekoracje jest częścią kompleksu Białego Domu, choć od samej rezydencji prezydenckiej jest oddzielony. Jego sala konferencyjna jest większa od sali prasowej Białego Domu i często wykorzystuje się je do organizacji wydarzeń multimedialnych.

Serwis przypomina, że na takim samym tle prezydent Joe Biden wystąpił w czasie oficjalnej telekonferencji z szefami innych krajów, poświęconej zwalczaniu koronawirusa.