Amerykanie nie lubią polityków. Sędzia lepszy od prezydenta

Amerykanie niezbyt ufają swoim politykom. Według najnowszego badania Instytutu Gallupa najbardziej cenionym liderem na politycznej scenie USA jest sędzia Sądu Najwyższego USA John Roberts (66 l.), ten sam, który odmówił orzekania w drugim impeachmencie Donalda Trumpa (75 l.). Co ciekawe aprobatę dla jego działań i postawy wyrażają zarówno wyborcy Republikanów, jak i Demokratów. Jego wynik w ankiecie to 60 proc. poparcia i 34 proc. niezadowolonych. To daje mu sporą przewagę nad prezydentem Joe Bidenem, którego docenia 51 proc. ankietowanych. Złe zdanie o nim ma jednak aż 43 proc. badanych.

Drugie i trzecie miejsce na liście zajęli szef Systemu Rezerwy Federalnej Jerome Powell (68 l.) i doradca medyczny Białego Domu, epidemiolog dr Anthony Fauci. Otrzymali odpowiednio 53 i 52 proc. poparcia.

Ostatnimi politykami których bilans poparcia nad dezaprobatą jest dodatni są sekretarz stanu Antony Blinken (59 l.) i prokurator generalny Merrick Garland (69 l.). Kolejni oceniani maja więcej krytyków niż popierających. Wśród nich znaleźli się lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Kevin McCarthy (56 l.), wiceprezydent Kamala Harris (57 l.) czy przywódca większości w Senacie Chuck Schumer (71 l.). Na dalekich miejscach z poparciem nie przekraczającym 40 proc. znalazła się przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi (81 l.) i przywódca mniejszości w Senacie Mitch McConnell (79 l.).

- Lista 11 liderów politycznych uwzględnionych w ankiecie została opracowana na podstawie ich rozpoznawalności - poinformował Instytut Gallupa.