Amerykanie chcą imigrantów z dyplomami

O potrzebie reformy całego systemu imigracyjnego mówi się w Ameryce od lat. Ale od czasu objęcia prezydenckiego urzędu przez Donalda Trumpa (73 l.) stała się wyjątkowo emocjonująca. Prezydent i jego administracja chcą generalnie drastycznej redukcji imigracji. Zwłaszcza tej opartej na sponsorowaniach rodzinnych, ale również i pracowniczych. Jego argument to przekonanie, że Ameryka ma wystarczającą liczbę ludzi do pracy. Ale sami Amerykanie nie do końca zgadzają się z prezydenckimi działaniami. Z najnowszego raportu waszyngtońskiego Pew Research Center wynika, że większość chce wykształconych imigrantów. Ośmiu na dziesięciu dorosłych Amerykanów jest za tym, by umożliwić wykształconym imigrantom możliwość przyjazdu i zalegalizowania pobytu w Stanach. „Amerykanie nie widzą w nich zagrożenia, a raczej potencjał, który pozwoli na rozwój ekonomiczno-gospodarczy kraju, na czym wszyscy tylko skorzystają” – napisali autorzy raportu. Podobnie wysokie, jak Amerykanie, poparcie dla wykształconej imigracji wyrażają mieszkańcy Szwecji, Anglii, Kanady i Australii – twierdzą twórcy badania.