Busey był jedną z gwiazd „Monster Manii”, konwentu fanów filmów grozy, która odbywała się 12-14 sierpnia w hotelu Doubletree w Cherry Hill, NJ. Przez wszystkie dni imprezy aktor spotykał się z uczestnikami, podpisując autografy i pozując do pamiątkowych zdjęć. Jak się jednak okazało, mocno przesadził. Jak poinformowała lokalna policja, w piątek 78-latkowi, który przyjechał do NJ z Malibu, CA, postawiono zarzuty dotyczące przestępstw seksualnych w związku z doniesieniami uczestników konwentu.
Busey usłyszał dwa zarzuty kryminalnego kontaktu seksualnego czwartego stopnia, jeden zarzut usiłowania kryminalnego kontaktu seksualnego i jeden zarzut nękania. Policja z Cherry Hill odmówiła podania szczegółów. Według policjanta cytowanego przez „Philadelphia Inquirer”, aktor miał obmacywać dwie osoby. Ani gwiazdor ani jego adwokat nie odnieśli się jeszcze do sprawy.
Gary Busey znany jest głównie z ról drugoplanowych. Był jednak nominowany do Oscara dla najlepszego aktora za zagranie tytułowej roli w filmie „The Buddy Holly Story" z 1978 r.