Tysiące imigrantów w dwóch karawanach nadciąga przez Meksyk na amerykańską granicę, by szukać tutaj azylu. Prezydent Trump od samego początku powiedział, że nie godzi się na to i postrzega to jako szturm i napaść na Amerykę. W związku z tym podjął decyzję o odesłaniu na granicę żołnierzy. Kontyngent, jak zapowiedział przywódca USA, może osiągnąć nawet 15 tys. Nieoficjalnie też wydał polecenie, by urzędnicy imigracyjni na granicy odrzucali wnioski azylantów. Aby wiedzieć, co się z nimi dzieje, i by móc szybko ich deportować po odmowie, ogłosił postawienie potężnych namiotów przy południowej granicy, gdzie trafią azylanci. Podczas wywiadów w TV mówił, że będą one proste i nie będą dużo kosztować. Ale koszt utrzymania jest duży. Według portalu Vox.com, który powołuje się na dane administracji, koszt utrzymania imigranta w namiocie wynosi 775 dol. za dzień. Podczas gdy w zwykłym ośrodku imigracyjnym jest to od 133 dol. do 319 dol. Z kolei wypuszczanie imigrantów ze specjalnymi bransoletkami monitorującymi to koszt 4,50 dol. na dzień. Prezydent nie daje się przekonać liczbami i chce w tym tygodniu podpisać odpowiednie rozporządzenie w sprawie namiotów.
$775 za noc imigranta w namiocie
2018-11-05
7:00
Donald Trump (72 l.) walczy z azylantami wszelkimi sposobami. Jednym z nich ma być wybudowanie przy granicy namiotowego obozowiska dla imigrantów, na które trafią oni na czas rozpatrywania wniosków i skąd będą szybko deportowani w razie odmowy. Choć twierdzi, że odbędzie się to tanim kosztem, jednak, jak donosi portal Vox.com, zdaniem ekspertów wcale tak nie będzie.