Dekorowanie Białego Domu zajęło cały weekend a pomagało w nim 150 wolontariuszy, Jill Biden (71 l.) i jej dwie siostry. Wykorzystali ponad 83,000 migoczących światełek na drzewach, girlandach czy wieńcach i innych wyświetlaczach, 77 drzewek i 25 wieńców, ponad 12 000 ozdób, prawie 15 000 stóp wstążki i ponad 1 600 dzwonków. Drzewka przyozdobiono lustrzanymi ornamentami Złotej Gwiazdy z nazwiskami poległych członków służby, ręcznie wykonanymi przez uczniów portretami nauczycieli, rysunkami ptaków ze wszystkich stanów czy ręcznie ozdobionymi bombkami. Kredens w China Room zdobią odręczne przepisy na potrawy, m.in. dzieci, ale i pierwszej damy. W publicznych pokojach prezydenckiej siedziby spotkać też można figurki pupili prezydenckiej pary – psa Commadera i kota Willow, a także ważący 136 kg piernikowy Biały Dom sąsiadujący z cukrową repliką filadelfijskiego Independence Hall, gdzie podpisano Deklarację Niepodległości.
77 choinek stanęło w Białym Domu
Pierwsza dama ponownie miała okazję zaszaleć. Przed świętami Biały Dom znów zamienił się w bajkową krainę. W tym roku dekoracje mają honorować umiejętności ludzi w myśl zapisanego w konstytucji hasła „My, naród”. Składają się więc na nie ręcznie robione ozdoby, ale też aż 77 choinek.