Uniwersytet wypłaci prawie $375 mln ponad 300 kobietom, które twierdzą, że były ofiarami dr. Jamesa Heapsa (65 l.). Mężczyzna miał obmacywać swoje pacjentki, rzucać niewłaściwe komentarze i przeprowadzać niepotrzebne badania, a wszystko to w ciągu swojej 35-letniej kariery. Uczelnia już wcześniej zawarła ugody z innymi kobietami na kwotę $316 mln. Rekordowa kwota przebiła ugodę w wysokości $500 mln zawartą przez Uniwersytet Stanu Michigan.
Kobiety, które wniosły pozwy, twierdziły, że uniwersytet ignorował ich skargi i celowo ukrywał nadużycia, które miały miejsce podczas badań w centrum zdrowia studentów UCLA, w Ronald Reagan UCLA Medical Center lub w gabinecie lekarza na kampusie. – Dr Heaps przez lata wykorzystywał seksualnie pacjentki, podczas gdy UCLA Health przedkładał zyski nad ich bezpieczeństwo – powiedziała adwokat Jennifer McGrath.
UCLA przyznał, że otrzymał skargę na nadużycia seksualne przeciwko Heapsowi od pacjentki w grudniu 2017 r. i rozpoczął dochodzenie w następnym miesiącu. Ginekolog przeszedł na emeryturę w 2018 r., a ustalenia uczelni ujrzały światło dziennie dopiero w listopadzie 2019 r. – miesiąc po aresztowaniu mężczyzny. Lekarz podczas procesu nie przyznał się do winy w związku z zarzutami.