Z ustaleń policji wynika, że siedmiolatek wracał po południu ze swoją babcią z placu zabaw przy 600 East 137th Street. Nagle padły strzały. – Ubrany w ciemną bluzę z kapturem Latynos zaczął strzelać. Najprawdopodobniej z rewolweru. Oddał wiele strzałów. Jedna z kul raniła siedmiolatka w nogę. Trafił do szpitala. Sprawca jest poszukiwany – poinformował na konferencji Larry Nikunen z NYPD. Co było celem strzelca, nie wiadomo.
Mieszkańcy osiedla nie kryją oburzenia. – Trzeba zrobić porządek z bronią i z tymi, którzy mają do niej zbyt łatwy dostęp. Tak naprawdę najczęściej cierpią zupełnie niewinne osoby, a w tym przypadku siedmioletni chłopiec. Dzisiaj on, jutro jakiś inny. Te osiedla są pełne małych dzieci – mówi Shaquon Simmons, jeden z mieszkańców okolicy.Policja liczy tymczasem na pomoc nowojorczyków w namierzeniu strzelca pod nr tel. 1-800-577-8477.
i
7-latek postrzelony na miejskim osiedlu
2019-06-07
4:00
Dość! Lokatorzy osiedla NYCHA, Mill Brook Houses, mają dość przemocy i braku odpowiedniej interwencji policji. To reakcja na ostatni incydent, w którym w środku dnia postrzelony został zaledwie siedmioletni chłopiec. Przechodził chodnikiem i znalazł się na linii ognia.
