NYPD

i

Autor: Dreamstime

5 lat temu udusił, teraz stracił pracę

2019-08-21 21:30

W Nowym Jorku zawrzało. Szef NYPD zwolnił oficera Daniela Pantaleo, który w 2014 r. podczas zatrzymania udusił mieszkańca Staten Island Erica Garnera. Został oczyszczony z zarzutów zabójstwa, ale policyjni kontrolerzy orzekli, że jego zachowanie było rażącym odstępstwem od standardów. Szef policyjnych związków zawodowych uznał, że władze NYPD zdradziły tych, którzy na ulicach narażają życie.

Daniel Pantaleo podczas interwencji w 2014 r. użył zakazanej metody zatrzymania, tzw. chokehold. Garner, cierpiący na astmę, otyłość i wysokie ciśnienie, zmarł. W procesie oficer został oczyszczony z zarzutów. Ale w minionym miesiącu śledczy wydziału wewnętrznego, zastępca komisarza ds. karnych uznali, że policjant powinien zostać zwolniony. – Wziąłem pod uwagę te rekomendacje. Zgadzam się z nimi. Dla mnie jest jasne, że nie ma miejsca w szeregach nowojorskiej policji dla oficera Daniela Pantaleo – powiedział szef NYPD James O’Neill (61 l.) ogłaszając swoją decyzję w 1 Police Plaza na Dolnym Manhattanie. Z decyzją zgodził się burmistrz Bill de Blasio (58 l.), mówiąc, że „miasto w końcu widzi sprawiedliwość”. Rodzina zabitego podziękowała za słuszną decyzję. Z kolei prezydent policyjnych związkowców (Police Benevolent Association) Patrick Lynch, ostro skrytykował decyzję O’Neilla, mówiąc, że postawił „posłuszność polityczną i swój interes ponad dobro policjantów”. Powiedział też, że to on powinien zostać zwolniony razem z burmistrzem.

Nasi Partnerzy polecają