$40 mln strat przez wandali w metrze

2019-12-18 21:04

Nie dość, że Metropolitalne Zakłady Komunikacji (MTA) tracą miliony dolarów z samego faktu unikania opłat za wejście na peron metra, to jeszcze ponoszą straty z powodu wandali niszczących maszyny sprzedające MetroCard. Robią to, by ukraść kartę i sprzedawać pojedyncze przejazdy. Naprawa maszyn kosztuje miejskiego przewoźnika aż 40 mln dolarów rocznie.

Plaga unikania opłat za metro – zarówno poprzez przeskakiwanie bramek, jak i korzystanie z „ofert” oszustów sprzedających przejazd – rośnie z roku na rok. Z raportu przedstawionego w poniedziałek po południu
wynika, że coraz większym problemem stają się wandale, którzy niszczą maszyny z MetroCard po to, by je ukraść. – W 2018 r. straty spowodowane unikaniem opłat za przejazd wyniosły 200 mln dolarów. Do tego jeszcze doszły kolejne 30–40 mln związanych z kosztami napraw maszyn, które zostały zniszczone przez oszustów wandali, którzy następnie sprzedają przejazdy osobą podchodzącym do bramek – powiedział Pat Warren, nowy szef ds. bezpieczeństwa w MTA. Dlatego zapowiedział walkę z tym przestępstwem. Wraz z pracownikami MTA wandali będzie ścigać także nowojorska policja. – Skupiając się na tych oszustach, agencja będzie w stanie zaoszczędzić nawet 50 mln dolarów – dodał Warren. Sposoby, jakimi posługują się wandale, by zdobyć MetroCard, są różne. Od czystego wandalizmu po użycie specjalnych urządzeń magnetycznych, które pozwalają wyciągnąć kartę, ale niszczą oprogramowanie maszyny.