250 strzelanin w 80 dni w Nowym Jorku!

2022-03-22 21:18

To był jeden z najkrwawszych weekendów w metropolii w ostatnich miesiącach. W strzelaninach w całym mieście ucierpiało blisko 30 osób, a Nowy Jork jest na prostej drodze do pobicia tragicznych rekordów dotyczących strzelanin. Władze miasta zapewniają, że pracują nad tym, żeby powstrzymać to szaleństwo. W poniedziałek wysłały na ulice kolejnych pięć nowych oddziałów do walki ze zbrojnym bandytyzmem.

Aż 29 ofiar strzelanin odnotowała NYPD w miniony weekend. W piątek w dziewięciu strzelaninach rannych zostało dziewięć osób, w sobotę w dziewięciu incydentach ucierpiało 13 osób, a w niedzielę strzały słychać było aż w sześciu miejscach, a kule dosięgły siedmiu osób, m.in. w East New York. W niedzielę liczba odnotowanych w tym roku strzelanin wzrosła do 253, a liczba poszkodowanych sięgnęła 284 osób. Przed rokiem w 215 incydentach z użyciem broni ranne zostały 242 osoby.

Remedium na te koszmar mają być m.in. nowa jednostka policji do walki z przemocą z użyciem broni i jej zespoły ds. bezpieczeństwa w dzielnicach. W ubiegłym tygodniu na ulice wyruszyło około 170 służących w nich mundurowych. Ich liczba rosnąć miała w miarę realizacji programu szkoleń, a w poniedziałek dołączyło do nich kolejnych pięć pięcioosobowych zespołów. Dodatkowe Neighborhood Safety Teams ruszyły w rejony 69. posterunku na Brooklynie, 23. i 28. na Manhattanie, 114. na Queensie i 120. na Staten Island. Ich główny cel to ściąganie z ulic używanej do przestępstw broni i zapobieganie jej użyciu.

Władze NYPD informują, że nowe jednostki mają już na koncie pierwsze sukcesy. - Odkąd tydzień temu zespoły te rozpoczęły działalność w komisariatach na terenie całego miasta, wywierają one znaczący wpływ, usuwając nielegalną broń palną z naszych ulic – zapewniła na Twitterze szefowa patroli NYPD Kathleen O’Reilly informując o przechwyceniu dwóch sztuk broni należącej do członków gangu z East Harlem przez zespół z 23. posterunku.