$200 tys. kaucji dla Donalda Trumpa

MOD

2023-08-23 20:30

Były prezydent USA nie planuje utrudniać toczącego się przeciw niemu postępowania. Zapowiedział, że stawi się w czwartek w Atlancie, GA, oddając się w ręce władz w związku z oskarżeniem o próbę odwrócenia wyniku wyborów w tym stanie. Ujawniono warunki, które musi spełnić, by pozostać na wolności.

Najnowsze z działu

Łzy po zbrodni pod Chicago

Bliscy pożegnają zamordowaną lekarkę. Trwa zbiórka na rzecz jej córeczki

Decyzji sądu nie będzie?

Wyrok dla Trumpa odroczony. Możliwe, że nigdy nie zapadnie

Przekręt "na miliardera"

Podszył się pod Elona Muska i wyłudził ćwierć miliona od 74-latki

Odliczanie do świąt

W Chicago można już delektować się świątecznym klimatem

Zmiana planów

Kontrowersyjny sojusznik Trumpa zrezygnował z nominacji. Jest już nowy kandydat na prokuratora

Donald Trump (77 l.) poinformował w mediach społecznościowych, że sprosta ultimatum wyznaczonemu przez prokurator okręgową hrabstwa Fulton Fani Willis (52 l.). - „Możecie w to uwierzyć? Pojadę w czwartek do Atlanty w Georgii, by zostać aresztowanym przez radykalnie lewicową prokurator okręgową Fani Willis" - napisał Trump na swoim portalu Truth. Dodał też, że zostanie oskarżony za „idealną rozmowę telefoniczną", odnosząc się do dialogu, w którym zdaniem prokuratury nakłaniał sekretarza stanu Georgii do uznania wyborów za sfałszowane i „znalezienia 11 780 głosów", których brakowało do jego wygranej.

Sąd w Atlancie orzekł, że były prezydent będzie musiał wpłacić kaucję w wysokości $200 tys. Drugi warunkiem pozostania na wolności jest też powstrzymanie się od zastraszania świadków, m.in. za pomocą mediów społecznościowych. Donald Trump w czwartek formalnie wysłucha 13 zarzutów, które w ubiegły poniedziałek postawiła mu wielka ława przysięgłych. Główny z nich to udział w grupie przestępczej, w której znalazło się 18 osób, mającej na celu obalenie wyborczego wyniku.