Od wtorku na terenie Creedmoor Psychiatric Center w Queens działa nowe namiotowe schronisko dla azylantów, w którym czekają łóżka dla 1000 osób. Podobne, również finansowane z pieniędzy stanowych, powstało na Randall’s Island i kosztować ma $20 mln miesięcznie.
Jak się okazuje tyle samo zapłacą władze metropolii za dostawę przyczep sanitarnych, w których znajdą się prysznice i toalety dla lokatorów nowych tymczasowych schronisk. Kontrakt zawarty z mieszczącą się na Florydzie firmą Imperial Restrooms Inc., o którym doniósł portal Gothamist, zakłada dostawę sanitariatów do 10 lokalizacji w każdej z pięciu dzielnic miasta. Umowy zawarte zostały z miejskim Departamentem Ochrony Środowiska i miejskim Departamentem Usług Administracyjnych.
Koszt pryszniców to ułamek kosztów, które w związku z napływem imigrantów ponosi miasto. Burmistrz Eric Adams (63 l.) w ubiegłym tygodniu alarmował, że do 2025 r. NYC wyda na ten cel $12 mld. To m.in. koszt uruchomienia blisko 200 schronisk. - Każdego dnia, moi koledzy i ja z władz miasta wyczerpująco staramy się znaleźć mieszkania i zapewnić usługi migrantom. Nadal pracujemy po 100 godzin tygodniowo - nie dlatego, że musimy, ale dlatego, że jesteśmy nowojorczykami i mamy moralny obowiązek to robić – tłumaczy wiceburmistrz Anne Williams-Isom (59 l.).