Lily Mae Avant (10 l.) zmarła w poniedziałek w Cook Children’s Medical Center w Fort Worth, gdzie od kilku tygodni trwała walka o jej życie. Trafia pod opiekę lekarzy, gdy bardzo źle się poczuła zaraz po powrocie znad Brazos River, gdzie pojechała z rodzicami na Labor Day Weekend. W czasie pobytu często kąpała się w rzece. Badania wykazały obecność w jej organizmie bardzo rzadkiej i niestety najczęściej śmiertelnej ameby. Lekarze wytłumaczyli rodzicom, że ten zmieniający kształt pierwotniak przedostaje się z wody do ludzkiego ciała przez nos i zaczyna atakować mózg. Praktycznie go zjadając. Mimo starań lekarzy dysponujących metodą leczenia ufundowaną przez rodzinę Mansfieldów, której 7-letni syn zmarł dziewięć lat temu na takie samo zakażenie amebą, Lily nie udało się uratować.
Zakażenie, którego padła ofiarą jest niezwykle rzadkie. Jak wynika z danych Centers for Disease Control and Prevention, od 1962 do 2018 r. wykryto je u 145 osób. Tylko czterem udało się przeżyć.
i
10-latka z Teksasu ofiarą śmiertelnej infekcji. Ameba zjadła jej mózg
2019-09-18
18:44
Tragiczny i przerażający zgon w Teksasie. Dziesięcioletnia dziewczynka nie żyje po tym, jak zakaziła się amebą zjadającą mózg. Stało się to, kiedy pływała w Brazos River.
