Nowy Jork. Rabin zarażał dzieci ?

Przy czymś takim łatwo może dojść do zakażenia jeśli mohel (czyli przeprowadzający obrzeżanie) cierpi na opryszczkę. Wirus (ang. herpes) u małych dzieci może być groźny w skutkach. W zeszłym roku doszło nawet do zgonu jednego z chłopców obrzezanych tą metodą, ale rodzina nie chciała współpracować przy śledztwie. Dziecko zmarło  tydzień po zabiegu w Maimonides Medical Center na Brooklynie. Nie podano, kto przeprowadzał zabieg. Wiadomo, że już w 2007 rabin Fisher dostał od nowojorskiego Wydziału Zdrowia zakaz przeprowadzania ceremonii, ale nie powstrzymało go to i dalej stosował tę ryzykowną metodę. Jest ona popularna tylko w środowiskach ortodoksyjnych. Wydział Zdrowia jest mocno zaniepokojony powszechnością tej praktyki.  Dotyczy ona dwóch trzecich przypadków obrzezań w środowiskach ortodoksyjnych. Burmistrz Michael Bloomberg (70 l.) namawiał rabinów do odstąpienia od tej praktyki, ale usłyszał tylko, że „tak się robiło 5 tys. lat i nadal tak będzie”. AJ