zasmiecanie

i

Autor: Newsflare/Tarbouriech Roseline via AP

Mandat dla dwulatki za zaśmiecanie Waszyngtonu

2016-09-06 2:00

Jakież było zdziwienie Theresy Westover z Waszyngtonu, gdy otrzymała list ze straży miejskiej adresowany do jej dwuletniej córki. Mała Harper dostała wezwanie do zapłaty 75 dolarów za zaśmiecanie - ktoś znalazł kopertę z nazwiskiem i adresem dziewczynki leżącą na chodniku.

Po krótkim śledztwie okazało się, że to nie dziewczynka jest winna, ale niechlujny pracownik wywożący śmieci. Koperta została znaleziona kilka kilometrów od domu dziewczynki. Tam wypadła ze śmieciarki, bo wcześniej „śmieciarz” rozerwał worek na śmieci, w którym były rysunki dziewczynki. Straż miejska była jednak nieubłagana. Dziecko dostało mandat. Rodzice go przyjęli.
Bardzo zdziwiony nim był tata dziewczynki Chuck Westover. - Serio uważacie, że moja córka jest przestępcą? To trochę śmieszne, że dostała mandat za coś, czego nie zrobiła. Muszę przyznać, że byliśmy bardzo zaskoczeni, kiedy w skrzynce znaleźliśmy wezwanie do zapłaty - skomentował. Koniec końców po udowodnieniu, że to nie dwulatka zaśmieciła Waszyngton mandat został anulowany, a jej rodzice przeproszeni przez waszyngtońskie biuro gospodarki komunalnej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają