Wielka draka w Wielkim Jabłku… Po iPhone'a z samurajskim mieczem

2015-11-24 1:00

Niektórzy dla posiadania najnowszego modelu iPhone'a są w stanie zrobić bardzo wiele. Policja aresztowała mężczyznę, który przyszedł do Apple Store uzbrojony w samurajski miecz. Wymachując nim miał wykrzykiwać: „Ja chcę tylko iPhone'a”. Zamiast z telefonem w ręku skończył w kajdankach na rękach w Bellevue Hospital.

To niecodzienne zostało zarejestrowane przez świadków, a zdjęcie i filmiki szybko wrzucone do sieci. Wszystko działo się w sklepie przy Piątej Alei na Manhattanie. Około 4 po południu wszedł tam mężczyzna w wieku około 30 lat.  W szarek kurtce i czapce na głowie, wyglądał zupełnie normalnie.
Ale w pewnym momencie, schodząc po krętych schodach w środku sklepu, wyciągnął samurajski miecz. Wymachując nim w powietrzu, schodził na parter…
– Wyglądało to dość niepokojąco. Co prawda nikogo nie próbował atakować, ale nigdy nie wiadomo – mówił świadek.
Jeden z pracowników Apple Store powiedział, że słyszał jak mężczyzna mówił, że chce tylko iPhone'a… Do lady jednak nie dotarł. Został obezwładniony przez ochronę i wyprowadzony na zewnątrz, gdzie czekała na niego wezwana policja. Jak na razie nie postawiono mu zarzutów. Zapewne stanie się po tym jak opuści Bellevue Hospital, gdzie zawieziono go na obserwację.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają