Tysiące oficerów NYPD i nowojorczyków żegnało zamordowaną policjantkę

2017-07-12 2:00

Na co dzień twardzi, we wtorek nie kryli łez… Tysiące policjantów NYPD oddało ostatni hołd i pożegnało koleżankę, 48-letnią Miosotisę Familię, która została zamordowana na służbie przez recydywistę nienawidzącego policji.

Uroczystości pogrzebowe odbywały się we wtorek przed południem World Changers Church na Bronksie. Poza dziećmi, rodziną, przyjaciółmi w kościele pojawili się również politycy, z burmistrzem Billem de Blasio (51 l.)  i szefem nowojorskiej policji Jamesem O'Neillem (59 l.) na czele.  Pożegnać koleżankę przybyły tysiące oficerów NYPD. Było ich tak wielu, że nie tylko nie zmieścili się w kościele ale wypełnili na niebiesko aż pięć ulic Grand Concourse. – Nie mogę powiedzieć inaczej, jak tylko, że nasza siostra Miosotisa Familia zginęła w akcie czystej nienawiści – mówił podczas pogrzebu komisarz O’Niell. Przytoczył przy okazji statystyki przypominając, że od 1845 roku, kiedy powstało NYPD, podczas pełnienia służby zamordowano 845 policjantów.  Zakończył mowę apelem, by mieć respekt do munduru oraz ludzi stojących na straży bezpieczeństwa i życia nowojorczyków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają