Trump oszukał Polaków w sprawie wiz

Eurodeputowani chcą, aby Komisja Europejska wprowadziła wizy dla obywateli amerykańskich przyjeżdżających do krajów UE. Przekonują, że chodzi równe traktowanie obu stron, a Waszyngton nadal wymaga wiz od mieszkańców Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Polski i Rumunii. W czasie kampanii wyborczej Donald Trump (71 l.) obiecywał zniesienie wiz dla Polaków w ciągu dwóch tygodni. Nie dość, że pzydent USA nie dotrzymał słowa, to jeszcze zaostrzył kłopotliwą procedurę wizową.

W UE istnieje mechanizm wzajemności wizowej. Polega on na tym, że Komisja Europejska powiadamia państwo spoza UE o stwierdzeniu braku wzajemności wizowej i żąda jej wprowadzenia. Jeżeli państwo nie zniesie wymogów wizowych wobec unijnych obywateli w ciągu 24 miesięcy od otrzymania notyfikacji, UE może zwiesić na 12 miesięcy zwolnienie obywateli tego państwa z obowiązku posiadania wiz. Mechanizm uruchamia Komisja Europejska poprzez przyjęcie projektu aktu delegowanego wymagającego zatwierdzenia przez Parlament Europejski i Radę.
KE zawiadomiła USA o braku wzajemności 12 kwietnia 2014 roku, powinna więc była podjąć działania przed 12 kwietnia 2016. Nie uczyniła tego, pomimo wielokrotnych apeli Parlamentu Europejskiego.
We wrześniu ubiegłego roku na spotkaniu z chicagowską Polonią Donald Trump zapowiedział zniesienie wiz dla Polaków w ciągu pierwszych dwóch tygodni swego urzędowania. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Nie dość, że pzydent USA nie dotrzymał słowa, to jeszcze zaostrzył kłopotliwą procedurę wizową.
Bo w życie weszły nowe przepisy wprowadzające krótszy termin na odnowienie wizy bez konieczności rozmowy z konsulem. Dotychczas, osoby, które spełniły określone kryteria, m.in. przeszły procedurę skanowania dziesięciu odcisków palców, ubiegają się o wizę w tej samej kategorii i nie otrzymali wcześniej odmowy, były z niej zwolnione, jeśli nie minęło 48 miesięcy od wygaśnięcia poprzedniej wizy. Teraz okres ten wynosi tylko 12 miesięcy.