Tragiczny pożar na Brooklynie. Śmierć w płomieniach

2015-01-22 1:00

49-letni mężczyzna zginął w potężnym pożarze, który wybuchł w okolicach Barclays Center na Brooklynie. Rannych zostało 9 osób.

Pierwsze płomienie pojawiły się o godzinie 3:25 nad ranem w środę w budynku mieszkalnym znajdującym się 267 Flatbush Ave. między St. Marks St. i 6th Ave. Jak podaje NBC News, pożar wybuchł w sklepie z narzędziami, który znajduje się na parterze budynku. I w mgnieniu oka ogień przedostał się na wyższe kondygnacje.

Gdy na miejscu zjawili się strażacy, nad okolicą unosiły się kłęby duszącego dymu, a z budynku buchały płomienie ognia. Szybko przeprowadzono ewakuację mieszkańców. Z mieszkań wyprowadzono 30 osób.

W akcji gaszenia ognia udział wzięło 160 strażaków. Niestety, mimo błyskawicznej akcji ratunkowej jedna osoba – 49-letni mężczyzna zginął w płomieniach. Trzy inne osoby zostały ciężko ranne.

Według oficerów FDNY, wśród najbardziej poszkodowanych znalazł się nastolatek oraz dwie starsze kobiety. Cała trójka trafiła z dotkliwymi poparzeniami ciała oraz silnym zatruciem do NewYork-Presbyterian Hospital's Weill Cornell. Pozostali ranni, w tym dwóch policjantów, odnieśli drobniejsze urazy. Oni też trafili do pobliskich szpitali w celu opatrzenia ran.

Z szalejącym ogniem strażacy walczyli do 6 rano w środę. Choć pożar został ugaszony, strażacy dla bezpieczeństwa pozostali na miejscu. Obecnie trwa ocena techniczna budynku. A oficerowie śledczy prowadzą dochodzenie mające ustalić, co było przyczyna zaprószenia ognia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki