Tak zmuszali do wyznania grzechów, że zabili. Zakatowali syna na śmierć w kościele!

2015-10-16 0:00

To rodzice z piekła rodem… Trudno inaczej powiedzieć o 65-letnim Bruce Leonardzie i jego 59-letniej żonie Deborah z New Hartford w stanie Nowy Jork. Należący do chrześcijańskiego Word of Life Church zakatowali na śmierć własnego syna. Zrobili to w świątyni! W ten sposób chcieli zmusić dziecko do wyznania grzechów.

Do tragedii doszło kilka dni temu podczas tzw. counseling session odbywającej się w Word of Life Church, w czasie której zgromadzeni wierni wyznają popełnione grzechy.  Kiedy 19-letni Lucas Leonard nie chciał wyspowiadać się, jego rodzice zaczęli go bić. Wręcz katować. Uderzenia i kopnięcia były tak silne, że chłopak zmarł. Podobne katorgi – ale na szczęście nie śmiertelne – przeżył brat denata, 17-letni Christopher Leonard.  Po kościelnej sesji cała rodzina wróciła do domu. Ale dzień później starszy z chłopaków już nie żył, a drugi trafił do szpitala. W katowaniu nastolatków uczestniczyli nie tylko rodzice, niemniej to oni bili najmocniej i zostali oskarżeni o zabójstwo. Pozostali oprawcy, m.in. siostra chłopaków i członkowie kościoła, zostali oskarżeni o pobicie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki