Prokurator: – Każdy, kto próbuje wykorzystać kogoś dlatego, że ma inny status czy mówi słabiej po angielsku, będzie ukarany. Oszukani imigranci dostaną po 25 tysięcy

2014-08-13 5:00

Oto dowód, że nawet będąc „biednym” imigrantem można wygrać w sądzie! Prokurator okręgowy Brooklynu przyznał grupie około stu rodzin po 25 tysięcy dolarów w ramach odszkodowania za perfidne oszustwo, którego padli ofiarą.

– W Nowym Jorku szanuje się i ceni imigrantów, a nie traktuje jak łatwy „obiekt”, który można wykorzystać. Każda osoba, która próbuje wykorzystać kogoś dlatego, że ma inny status czy mówi słabiej po angielsku, wcześniej czy później zostanie ukarana – mówił na specjalnej konferencji prasowej brooklyński prokurator Ken Thompson.

I właśnie taka kara spotkała Patricka i Joanne Panettieri. Ta para wpadła w zeszłym roku – o czym pisaliśmy na naszych łamach – na pomysł, że otworzy szkołę języka angielskiego dla imigrantów. Nastawili się głównie na Azjatów, dlatego zajęcia miały być prowadzone w trzech placówkach Chinatown Outreach Ministry w Sanset Park na Brooklynie. Oczywiście wszystko było jednym wielkim oszustwem, bo kiedy imigranci przyszli na pierwsze zajęcia, zastali drzwi zamknięte na kłódkę, a w budynku, gdzie miały odbywać się lekcje, nikt nie słyszał o żadnej szkole...

Oszukani postanowili walczyć o sprawiedliwość i wygrali. Perfidna para została postawiona przed sądem, a teraz – licząc na niższy wyrok – zgodziła się wypłacić odszkodowania. Prokurator Thompson zadecydował, że będzie to po 25 tys. dol. Ogłaszając swoją decyzję zaapelował do wszystkich innych imigrantów, którzy padli ofiarą oszustwa, by nie dali się zastraszyć i zgłaszali po pomoc. Właśnie m.in. dla takich osób stworzono w biurze prokuratora specjalny oddział do ścigania oszustów imigracyjnych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki