Porzuciła dziecko w siatce!

2017-08-11 2:00

Wyrodna nastoletnia matka chciała pozbyć się swojego ośmiomiesięcznego dziecka jak śmieci. Zapakowała je do reklamówki, wywiozła do Upstate New York, zostawiła i odjechała... Maluszek cudem przeżył. Matka potwór usłyszała już zarzuty.

Harriette Hoyt (17 l.) została aresztowana przez policję z miejscowości Elmira na północy stanu Nowy Jork. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pochodząca z Sayre w stanie Pensylwania Hoyt zapakowała dziecko do siatki i wywiozła do położonego 20 mil miasteczka, a następnie wyrzuciła w krzaki pod jednym z domów. Maluszek ocalał dzięki mieszkającym obok siostrom. Kayla i Karen Seals usłyszały jakieś dziwne dźwięki. Myślały, że to pies albo inne zranione zwierzę. Kiedy podeszły bliżej, zauważyły siatkę, z której wystawały nóżki. Natychmiast wezwały policję. Dziecko trafiło do szpitala. Choć, jak ocenili lekarze, spędziło w siatce trzy dni, jest w stanie stabilnym. Szybko ustalono, kto jest matką. W środę Harriette Hoyt usłyszała zarzut próby morderstwa, przebywa w Chemung County Jail.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki