Polonia traci swoją wielką rzeczniczkę w Kongresie. Barbara Mikulski: to moja ostatnia kadencja

2015-03-04 20:23

Nie jeden raz udowodniła, że sprawa Polski i Palaków jest bliska jej sercu, walcząc w Waszyngtonie o sprawy dla nas wszystkich ważne - jak chociażby zniesienie wiz. Niestety, od przyszłego roku Polonia straci wielką przyjaciółkę na Kapitolu. Barbara Mikulski – demokratyczna senator mająca polskie korzenie – ogłosiła, że przechodzi na emeryturę, a obecna kadencja jest jej ostatnią.

Mająca 78 lat senator Mikulski przejdzie do historii jako najdłużej zasiadająca w amerykańskim kongresie kobieta-polityk.
Karierę na Kapitolu rozpoczęła w 1977 roku, kiedy – po wygranych wyborach w 1976 – to została członkiem Izby Reprezentantów. Urząd kongresmenki piastowała przez dziesięć lat. Od 1987 roku zasiadała w fotelu senatorskim, był to czas kiedy izba wyższa Kongresu była zdominowana przez mężczyzn. A ona – jako pierwsza w historii - wygrała wybory, a nie odziedziczyła stanowiska po mężu.

Przez lata w Kongresie dała się poznać jako orędowniczka praw i potrzeb przeciętnego człowieka, a zwłaszcza praw kobiet. Wiele razy walczyła o sprawy polskie, popierając a nawet proponując ustawy, które włączyłby nasz kraj do ruchu bezwizowego. Spotykała się z polskimi premierami i prezydentami. Z dumą zawsze mówiła o historii i dziedzictwie kraju swoich przodków. Do ostatnich wyborów Mikulski kierowała bardzo ważną komisją budżetową, obecnie jest jej członkiem.

Barbara Ann Mikulski urodziła się 20 lipca 1936 roku w dzielnicy Highlandtown w East Baltimore w stanie Maryland jako prawnuczka polskich imigrantów, którzy po przyjeździe do Stanów Zjednoczonych otworzyli w tym mieście piekarnię. Była najstarszą z trzech sióstr, a jej rodzice przez lata prowadzili mały sklepik z warzywami. Barbara pracowała tam dowożąc zakupy do mieszkań osób, które nie mogły poruszać się o własnych siłach.
Jej następca lub następczyni w Senacie zostaną wyłonieni w wyborach w 2016 r.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki