Policja ciągle szuka motywu koszmarnego mordu w Teksasie . Zabiła z zemsty na mężu czy zazdrości o córkę?

2016-07-01 2:00

Mieszkańcy spokojnego miasteczka na przedmieściach Houston w Teksasie ciągle nie mogą otrząsnąć się z szoku po tym jak 42-letnia Christy Sheats zastrzeliła z zimną krwią swoje dwie córki: 22-letnią Taylor i 17-letnią Madison. Każdy chce wiedzieć dlaczego doszło do tragedii. Odpowiedzi na to pytanie poszukują także policjanci, którzy ciągle przesłuchują każdego kogo tylko mogą. Kolejny dzień dochodzenia przynosi nowe dość szokujące rewelacje, które mogą sugerować, że motywów było wiele a rodzinne nieszczęście gęstniało od lat...

Ujawnione przez biuro szeryfa Fort Bend County zapisy rozmów z dyspozytorem 911 dobitnie świadczą, że kobieta musiała być w stanie amoku. Pozostawała cały czas głucha na błagania o litość tak córek jak i męża. Gdy prosili, by nie celowała, nie strzelała... pociągnęła za spust. Podczas przesłuchania mąż, 45-letni Jason Sheats podał jeszcze więcej szokujących detali, które nie zostały nagrane. Jak poinformował szeryf Troy Nehls, mężczyzna już od jakiegoś czasu nie żył dobrze z żoną i praktycznie nie mieszkał w domu. Feralnego dnia przyjechał, myśląc, że w końcu porozmawiają o rozwodzie... Christy Sheats nie chciała o tym słyszeć... W szaleńczym amoku chwyciła za broń. Mężczyzna – jak zeznał – w którymś momencie miał powiedzieć żonie: „Dlaczego chcesz zabijać nasze córki? Sama się zabij. Zrobisz więcej dobrego... Po co karać niewinnych”. Christy miała mu na to odpowiedzieć: „Nie. To nie o to chodzi. Chcę cię ukarać. Tu chodzi o to, żebyś cierpiał... Za późno na wszystko... ” – Chciała, by widział jak morduje ich córki. Zrobiła to. Osiągnęła swoje... – mówił na konferencji Troy Nehls. Dodał, że para miała problemy od 12012 roku, kiedy to zmarł dziadek Christy Sheats, którego traktowała jako mentora. Od tamtego czasu popadła w depresję, piła, nadużywała leków psychotropowych, kilka razy próbowała odebrać sobie życie i była leczona w klinikach psychiatrycznych. Co więcej, ze śledztwa rodzi się jeszcze motyw zazdrości. Christy Sheats, której małżeństwo leżało w gruzach, mogła być zazdrosna o szczęście starszej córki. 22-letnia Taylor była bowiem w szczęśliwym związku, miała też wyznaczoną datę ślubu, na najbliższy poniedziałek. Według Jasona Sheats'a kobieta od kilku miesięcy dostawała z tego powodu ataków szału. Kłóciła się z córką i mężem, żądając zerwania kontaktów między obojgiem...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki