Po demonstracjach przeciw NYPD: bili policjantów, teraz są ścigani!

Sal

2014-12-17 1:00

Niektórzy uczestnicy protestów przeciwko nieuzasadnionej przemocy ze strony policjantów, nie mają najmniejszych skrupułów, by używać przemocy wobec stróżów prawa. Krótko po tym, jak policja aresztowała nauczyciela CUNY za atak na dwóch oficerów NYPD, teraz poszukuje sześciu kolejnych osób, które w sposób bardzo agresywny, włączyły się do przepychanki między pedagogiem a policjantami.

Najnowsze z działu

Afera po treningu

Alina Kabajewa wywołała burzę! "Kochanka Putina" zrugana przez ludzi

chwile grozy!

Dramat pod konsulatem Iranu! Mężczyzna groził wysadzeniem budynku

Wojna na Ukrainie

Wyciekł tajny dokument Kremla. Jest mowa o konfrontacji z Zachodem

Dramat Jenny Jameson

Najsławniejsza gwiazda porno rozwodzi się z żoną! "Złamała jedną zasadę"

Rosja, twierdzi, że to nie ZSRR mordował

Szokujące oświadczenie Rosji o Katyniu. "Powrót do wersji z czasów Stalina"

We wtorek rano policja – za pośrednictwem mediów – upubliczniła zapis filmu z kamer monitoringu oraz filmów z YouTube, zarejestrowanych podczas sobotnich protestów na Brooklyn Bridge. Widać na nich, jak grupa ludzi – trzech mężczyzn i trzy kobiety –atakują oficerów Legal Affairs Bureau: Patricka Sullivana i Phillipa Chana.

Rzucają się na policjantów, aby „odbić" szarpiącego się z policją Erica Linskera (29 l.), nauczyciela CUNY. Mężczyzna, jak pisaliśmy, został zatrzymany za to, że rzucił śmietnikiem celując w oficerów NYPD, trafił jednak w chodnik.

Dość brutalna „odsiecz" poszukiwanej szóstki pomogła nauczycielowi, który zbiegł. Niemniej nie na długo, bo w niedzielę wieczorem został aresztowany i usłyszał zarzuty. W sądzie ma się stawić za kilka miesięcy. Tymczasem policja prosi o pomoc w ustaleni tożsamości agresywnych uczestników protestu.