Paraliż linii L od 2018 roku?

2016-02-12 1:00

Blisko 300 tysięcy pasażerów korzystających dziennie z metra linii L może na razie odetchnąć z ulgą. Zapowiadany wcześniej na 2017 rok remont tunelu łączącego Brooklyn z Manhattanem został przełożony. Niestety, nie na długo, bo ruszy najpewniej w 2018 roku.

Najnowsze z działu

chwile grozy!

Dramat pod konsulatem Iranu! Mężczyzna groził wysadzeniem budynku

Wojna na Ukrainie

Wyciekł tajny dokument Kremla. Jest mowa o konfrontacji z Zachodem

Dramat Jenny Jameson

Najsławniejsza gwiazda porno rozwodzi się z żoną! "Złamała jedną zasadę"

Rosja, twierdzi, że to nie ZSRR mordował

Szokujące oświadczenie Rosji o Katyniu. "Powrót do wersji z czasów Stalina"

USA w szoku

Kanibale zjedli wuja prezydenta?! Szokujące wyznanie Bidena

W dalszym ciągu opcją najlepszą i najszybszą, według MTA, jest całkowite zamknięcie tunelu, którym „elka” jeździe z Brooklynu na Manhattan. Wówczas usuwanie wszystkich szkód poczynionych przez siedem milionów galonów słonej wody, która się tam dostała podczas huraganu Sandy, potrwałoby trzy lata.
Ale z wagi na apele pasażerów i właścicieli biznesów położonych na trasie linii, zaproponowano inny plan, np. remont trwałby tylko w tygodniu w nocy lub w weekendy. Ale to oznaczałoby, że prace trwałyby co najmniej siedem lat. MTA planuje w najbliższych miesiącach serię spotkań w sprawie prac w tunelu elki.