Obama wpadł do ulubionej knajpki. Zamówił jedzenie na wynos, bo nie miał czasu zjeść na miejscu

2016-02-12 1:00

Barack Obama odbył podróż sentymentalną. Wybrał się do Springfield, stolicy stanu Illinois, gdzie rozpoczęła się jego prezydencka kariera. To właśnie tam 10 lutego 2007 roku ogłosił decyzję o rozpoczęciu kampanii i włączeniu się do walki o fotel w Białym Domu.

Z tej okazji wystąpił z przemówieniem przed połączonymi izbami parlamentu Illinois w którym podkreślał, że bez kompromisów politycznych nie ma postępu i rozwoju państwa. Zaapelował też do wyborców, by nie rezygnowali z prawa do głosowania.

Ale zanim prezydent udał się na stanowy Kapitol zatrzymał się w swojej ulubionej restauracji Feed Store na Old State Capitol Square, w której był częstym gościem wiele lat temu, jeszcze jako senator stanowy. Tam zamówił lunch. Nie zdradzono co, ale wiadomo, że restauracja specjalizuje się w „domowych” kanapkach, sałatkach i zupach. Z uwagi na napięty grafik prezydent nie mógł zjeść na miejscu i poprosił o zapakowanie na wynos. Ale znalazł czas, by porozmawiać z obsługą i znajdującymi się w restauracji gośćmi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki