NYPD okryło się w żałobie po egzekucji koleżanki. Zamordował z nienawiści do policji

2017-07-07 2:00

Zginęła tylko dlatego, że nosiła mundur… 34-letni Alexander Bonds, który zupełnie bez powodu strzelił do 48-letniej oficer Miosotis Familii siedzącej w wozie NYPD na Bronksie, pałał nienawiścią do policji. Rozpisywał się o tym na Facebooku. Narzekał też, że ma dość tego, że w okolicy jest za dużo glin.

– Z naszych ustaleń i rozmów ze świadkami oraz po przejrzeniu zapisu kamer monitoringu wiemy, że atak był zupełnie niczym nie sprowokowany. A jego motywem była czysta nienawiść do policji. Oficer Familia zginęła tylko dlatego, że nosiła mundur NYPD – mówił na konferencji szef nowojorskiej policji James O’Neill.
Z ustaleń śledczych wynika, że Bonds, który przebywał na warunkowym zwolnieniu po napadzie z bronią w ręku w Syracuse (NY), nie ukrywał niechęci do policji. W 2016 roku umieścił na Facebooku nagranie, w którym oskarżał policjanta o zgwałcenie jakiejś dziewczyny. - „Koniec z bezkarnym biciem, gwałtami i łamaniem żeber! Nie obchodzi mnie, ilu gliniarzy to widzi. Nie pozwolimy na to. Koniec z bezkarnością policji. Nienawidzę ich” - mówił na nagraniu.
Według śledczych, dzień przed egzekucją policjantki, Bonds pił w barze na Bronksie, a potem na ulicy z grupą mężczyzn. Miał wykrzykiwać, że ma dość gliniarzy w całej okolicy, którzy traktują ludzi jak coś gorszego. Dzień później, w środę zamordował policjantkę. Po wyjściu ze sklepu nałożył kaptur na głowę i podszedł do policyjnego wozu (NYPD Command Vehicle) zaparkowanego przy Morris Avenue i 183 Street. Stanął i strzelił przez okno. Kula trafiła oficer Miosotis Familię, która zmarła. Bandzior został zabity podczas wymiany ognia z wezwanymi przez partnera kobiety funkcjonariuszami. Na miejscu znaleziono broń, z której strzelał. Okazuje się, że była ona skradziona w 2013 roku w West Virginia.

Foto NYPD

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki