Nowy Jork żegna zabitego podczas służby policjanta

2015-10-24 2:00

Nowy Jork pamięta o bohaterach. Podczas gdy rodzina przygotowuje pochówek, setki policjantów oddawało hołd zabitemu podczas służby oficerowi NYPD Randolphowi Holderowi. Jego pamięci poświęcono również galę na rzecz wdów i dzieci po poległych stróżach prawa i ratowników.

Poza policjantami i rodzinami, w 30. gali Police & Fire Widows & Children's Benefit Fund. uczestniczył m.in. burmistrz Bill de Blasio. Jak co roku przypominano tych, którzy nagle odeszli podczas pełnienia służby i wychwalano ich zasługi.
W tym roku było wyjątkowo smutno. Rany w sercach po stracie zabitego przed kilkoma dniami oficera ciągle krwawią...
Podczas uroczystości zarząd fundacji ogłosił przekazanie 25 tysięcy dolarów na rzecz rodziny oficera Holdera. Poza nostalgicznym wieczorem podczas gali, setki policjantów oddało hołd zabitemu koledze w Parku Pamięci 9/11. Złożono kwiaty i przemaszerowano w milczeniu wokół symbolicznych wodospadów. Uroczystości żałobne odbywał się też w kościołach w różnych częściach miasta.
Rodzina szykuje się do pogrzebu. Ostatnie pożegnanie, tzw. wake, odbędzie się we wtorek 9 rano do 6 po południu w Greater Allen AME Cathedral of New York na Jamaica, Queens.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę w tym samym kościele. Bliscy policjanta postanowili, że zostanie on pochowany w Gujanie, skąd przybył jako imigrant do Nowego Jorku. 
Policjant zginął we wtorek w nocy na Bronksie. Patrolował  z partnerem okolicę Randolph Holder i usłyszał zgłoszenie o strzelaninie między członkami gangów.
Po przyjechaniu na miejsce kilku bandytów biorących udział w porachunkach, spłoszonych widokiem radiowozu, uciekła się w różnych kierunkach. Oficer Holder i partner ruszyli za Tyronem Howardem. Ten, uciekając i chowając się pod mostem przy 20th Street niedaleko FDR Drive, zaczął strzelać do policjantów. Jedna z kul trafiła Holdera prosto w czoło. Młody policjant nie przeżył. Oskarżony o zabójstwo policjanta to 30-letni Tyrone Howard. Sprawa zabójstwa mocno poruszyła cały Nowy Jork. Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak taki człowiek, z taką przeszłością kryminalną, mógł chodzić wolno!? Jak podaje „Daily News” powołując się na anonimowe źródło, kuzyn oskarżonego powiedział, że „zapłaci za egzekucję mordercy”.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki