Nowy Jork jest ciągle na celowniku terrorystów. Szef NYPD pojechał po kasę do Waszyngtonu

2017-03-22 1:00

Pół roku zajęło Donaldowi Trumpowi (71 l.), żeby zapomnieć o „Never forgetting 9/11”… Szef nowojorskiej policji pojechał do Waszyngtonu, by przypomnieć prezydentowi i politykom na Kapitolu o tym, jak bardzo Nowy Jork jest narażony na atak terrorystyczny i potrzebuje funduszy na to, by chronić miasto i jego mieszkańców.

– Obcinanie jakichkolwiek funduszy federalnych związanych z walką z terroryzmem, ochroną wszelkimi szkoleniami, by uniknąć ataku takiego jaki miał miejsce 11 września 2001 roku to igranie życiem nie tylko nowojorczyków, ale całej Ameryki. Zaatakowany Nowy Jork to zaatakowana Ameryka. Wiemy, że minęły lata ale to nie znaczy, że terroryści zasnęli, wywiad co i rusz natyka się na podejrzane działalności wymierzone bezpośredni w metropolię – mówił James O’Neill (60 l.) na spotkaniu z politykami na Kapitolu. Dzień przed nim o zmiany w projekcie budżetowym, który pozbawia Nowy Jorku milionów dolarów, apelowali nowojorscy politycy: demokrata Charles Schumer (66 l.)  i republikanin Peter King (72 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany