Na JFK szukają... kota

2012-10-24 23:09

Ale nie dlatego, że mają tam problem z myszami. Jak podaje CBS, chodzi o kota pasażerki, który uciekł z klatki, w jakiej wraz z nią miał lecieć do Tajwanu.

Kociak zbiegł podczas inspekcji agentów TSA na terminalu 4. Choć zdarzenie miało miejsce pod koniec zeszłego tygodnia, mruczący zbieg do środy pozostawał na wolności, informują przedstawiciele lotniska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki