Mężczyźni za Donaldem, kobiety za byłą Pierwszą Damą, ale i tak... Większość nowojorczyków za Hillary

2016-07-20 2:00

W Cleveland trwa konwencja republikanów, zaraz będzie odbywać się demokratyczna, a tymczasem Hillary Clinton możne mieć powody do zadowolenia. Najnowsze sondaże opinii publicznej pokazują, że była sekretarz stanu i Pierwsza Dama Ameryki ma dwucyfrową przewagę.

Z opublikowanych we wtorek rano wyników ankiety Quinnipiac University wynika, że w całym stanie i mieście Nowy Jork na demokratkę chce zagłosować 47 procent wyborców, podczas gdy na republikanina Donalda Trumpa – 35 proc. W węższym ujęciu – tylko NYC – Clinton chce poprzeć aż 63 proc. mieszkańców metropolii, a miliardera zaledwie 20 procent nowojorczyków. Nie dziwi zbytni fakt, że Hillary cieszy się większą popularnością wśród kobiet – 54 proc. mieszkanek Nowego Jorku jest za nią, podczas gdy za republikaninem – 28 proc. Jeżeli chodzi o mężczyzn, to wyniki są korzystniejsze dla Trumpa: 44 proc. chce na niego głosować, a na demokratkę – 40 proc. Niemniej, mimo generalnej przewagi liczbowej w sondażu, nie do końca jest to triumf dla byłej sekretarz stanu. Dlaczego? Otóż okazuje się, że ci którzy mówią, że chcą na nią dzisiaj zagłosować, przyznają, że nie popierają do końca jej kandydatury, jak programu i nie wykluczają zmiany zdania co do wyboru lub zaniechania głosowania.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki