Lew Cecil zginął legalnie

2015-10-13 22:24

Walter Palmer – 55-letni amerykański dentysta z Minnesoty, który podczas safari zabił lwa Cecila, nie poniesie kary. Miał bowiem licencję i wszelkie pozwolenia na polowanie – stwierdziły władze Zimbabwe.

– Pan Palmer dopełnił wszelkich formalności i uzyskał wymagane zezwolenia. Wszystkie dokumenty są w porządku – stwierdził Oppah Muchinguri, minister środowiska Zimbabwe.
Walter Palmer zapłacił 55 tys. dol. za możliwość zapolowania na „króla zwierząt”. Tuż po tym, jak pochwalił się w internecie swoim trofeum, stał się obiektem międzynarodowej fali nienawiści – tak wśród zwykłych ludzi jak i celebrytów, m.in. Sharon Osbourne i Salmy Hayek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki