Kierowca autobusu MTA przejechał staruszkę i pojechał dalej

2015-11-05 1:00

Policja aresztowała kierowcę miejskiego autobusu, który nie tylko potrącił śmiertelnie przechodzącą ulicą staruszkę, ale uciekł z miejsca wypadku porzucając ją na pewną śmierć.

Do tragicznego wypadku doszło we wtorek w Cypress Hills na Brooklynie. Ponad 70-letnia Carol Bell przechodziła przez skrzyżowanie pomiędzy Sackman St. a Fulton Streets, kiedy z prawej strony na ulice wjechał autobus B15. Za kierownicą siedział 48-letni Paul Roper, pracujący w MTA od ponad dziesięciu lat. Wypadek został zarejestrowany przez kamerę monitoringu. Kierowca nie tylko uderzył w kobietę potężnym, ważącym 30 tysięcy funtów autobusem, ale w ogóle nie zahamował, przejechał po niej i jakby nic odjechał z miejsca nie udzielając żadnej pomocy. Wezwani na miejsce przez naocznych świadków ratownicy mogli już tylko stwierdzić zgon staruszki.  Śledczym na szczęście udało się szybko ustalić personalia kierowcy i aresztowano go.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki