Fatalna passa lotnicza w stanie Nowy Jork – kolejne dwa wypadki. Śmierć pilota i pasażerów

2014-07-21 2:00

Zła passa wypadków małych samolotów trwa: w ciągu zaledwie jednego dnia doszło do dwóch wypadków małych samolotów pasażerskich w stanie Nowy Jork. Jeden z nich zakończył się tragicznie dla trzech osób... Miał miejsce w sobotę w Lake Placid. Do katastrofy doszło podczas próby lądowania – samolot uderzył w ziemie i stanął w płomieniach. Zarówno pilot, jak i pasażerowie nie mieli szans na ucieczkę (na pokładzie znajdowały się trzy osoby). Prokuratora nie ujawniła personaliów ofiar.

Najnowsze z działu

Wojna na Bliskim Wschodzie

Izrael wziął odwet na Iranie! Wybuchy nad ranem. Będzie wielka wojna?

Ale jak to?!

Książę Harry zrzekł się brytyjskiego obywatelstwa?! "Chce być Amerykaninem"

Która wygrała?

Wojna na pupy! Dwie gwiazdy zwarły się w boju

Wojna na Ukrainie

"Putin nigdy nie był bliższy celu". Wojenne ostrzeżenie analityka

Szokujące zdjęcia

Chirurg "zabawił się" podczas operacji. Wyciął kształt serca z ciała pacjenta i z nim pozował!

Według policji stanowej, która bada przyczynę tragedii, samolot posiadał rejestrację z West Virginia. Dochodzenie prowadzi obecnie Federal Aviation Administration i National Transportation Safety Board.

Tymczasem awaryjne lądowanie miało miejsce także w sobotę na Sunrise Highway. Jednosilnikowy challenger wylądował nieopodal zjazdu 62 do East Moriches w Suffolk. Samolot wystartował wcześniej z lotniska Lufker/Spadaro w East Moriches.

Całe szczęście, w drugim z przypadków nikomu nic się nie stało, jednak i tutaj Federalna Administracja Lotnictwa prowadzi dochodzenie, by ustalić przyczynę awaryjnego lądowania.

Przypomnijmy, do podobnego incydentu doszło 10 lipca; wówczas przyczyną sprowadzenie samolotu na autostradę była awaria silnika. Samolot wylądował w pobliżu zjazdu 61 z autostrady Sunrise.