Emerytury wzrosną o… 1,7 procenta

Każdego roku specjalna komisja ekspertów – tak z U.S. Tresury, jak i członków parlamentarnych klubów ds. świadczeń emerytalnych i rent – wylicza o ile powinny wzrosnąć wypłaty. Jest to obliczane głównie na podstawie inflacji oraz wzrostu kosztów życia (Cost-of-Living Adjustment, – COLA). W tym roku obliczono, że aby je wyrównać, podwyżka musi wynieść 1.7 proc.

To już trzeci rok z kolei, kiedy podwyżka nie przekracza ona dwóch procent. To wynik tego, że ceny nie rosną w dużym tempie i życie nie staje się aż tak bardzo droższe, jak to miało miejsce w przeszłości oraz że gospodarka się rozwija.

Ale osób pobierających świadczenia z Social Security Administration takie argumenty nie przekonują i uważają, że podwyżka jest zdecydowanie za niska. Od nowego roku „wyrównane” emerytury otrzymywać będzie ponad jedna piąta mieszkańców Stanów Zjednoczonych – tyle bowiem osób żyje ze świadczeń wypłacanych przed SSA.