Dramatyczne sceny podczas ogłaszania wyroku dla zwyrodnialca z Cleveland. Ojciec rzucił się na mordercę córki

2016-06-04 2:00

Rany po stracie ukochanej córki nic nie jest w stanie zagoić. Zwłaszcza kiedy padła ofiarą zwyrodniałego zboczeńca seksualnego. A uśmiech na twarzy mordercy dla zranionego ojca jest nie do wytrzymania... Van Terry, ojciec zamordowanej w 2013 roku przez Michaela Madisona 18-letniej Shirelldy Terry, rzucił się na sali sądowej na szyderczo śmiejącego się zabójcę córki.

W sądzie w Cleveland ława przysięgłych przedstawiła sędzinie Nancy McDonnell wyrok dla Michaela Madisona: kara śmierci. 38-letni mężczyzna został w zeszłym miesiącu uznany winnym potrójnego morderstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz porwania. W śledztwie ustalono, że Madison uprowadził, wykorzystał a następnie zabił trzy kobiety: 38-letnią Angelę Deskins, 28-letnią Shetisha Sheeley i 18-letnią Shirelldę Terry. Ich zmasakrowane ciała, zawinięte w worki na śmieci ukrył w opuszczonym budynku w East Cleveland. pozostawiony przez niego materiał DNA pozwolił na szybkie ustalenie tożsamości. Proces wywoływał wiele emocji, a jego finał był bardzo dramatyczny. Kiedy sędzina przyjęła wyrok śmierci, uznając karę za jedyną sprawiedliwą, spytała Madisona czy chce coś powiedzieć. Ten ozięble powiedział, że nie. Wówczas ojciec zamordowanej Shirelldy Terry poprosił o głos. Kiedy podszedł bliżej ławy oskarżonego i zaczął do niego przemawiać, Madison szyderczo uśmiechnął mu się w twarz. Dla Vana Terry to było za dużo. mężczyzna rzucił się na zabójcę córki. Natychmiast zaczęli go powstrzymywać strażnicy, ale mężczyzna dalej próbował dopaść Madisona. W końcu został wyprowadzony z sali sądowej. Mimo incydentu sędzina nie przerwała obrad i kontynuowała procedury związane z wyrokiem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki