Nowy Jork DRAMAT NA POGRANICZU RIDGEWOOD I MASPETH: Polak zabity na Fresh Pond Road

2014-08-20 22:03

Dramat na pograniczu Ridgewood i Maspeth w Nowym Jorku. Polak został śmiertelnie potrącony przez samochód na Fresh Pond Road. Młody mężczyzna zostawił żonę w ciąży. Jego jeszcze nienarodzone dziecko nigdy nie będzie mogło poznać ojca… Tymczasem sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia.

We wtorek na miejscu tragedii płonęły znicze i składano kwiaty. – Nie możemy się otrząsnąć po tym, co się stało. Ten młody człowiek i jego żona mieszkali tuż za rogiem. Przychodzili do mnie na codzienne zakupy – opowiada nam pan Artur, właściciel polskiego sklepu Groszek znajdującego się tuż obok miejsca tragedii.

Karol Grzegorczyk (32 l.) jak każdy młody człowiek miał głowę pełną marzeń i planów na przyszłość. Niestety, los napisał dla niego i dla jego najbliższych inną, tragiczną historię. Młody Polak w poniedziałek na ranem zginął pod kołami samochodu. Jak podaje ABC News do wypadku doszło tuż przed 3 am. Wtedy nowojorska policja odpowiedziała na wezwanie dotyczące wypadku drogowego z udziałem pieszego, do którego doszło między 60th Drive i Elliot Avenue na Maspeth.

Gdy funkcjonariusze ze 104. posterunku na Ridgewood przyjechali na miejsce zdarzenia znaleźli leżącego na jezdni nieprzytomnego mężczyznę. Nasz rodak karetką pogotowia został przewieziony do Elmhurst Hospital. Niestety, lekarze stwierdzili zgon mężczyzny.

Według wstępnych policyjnych ustaleń Karol Grzegorczyk szedł Fresh Pond Road w kierunku Eliot Ave. W pewnym momencie wyszedł na ulicę spomiędzy dwóch. Wtedy z całym impetem uderzył w niego samochód osobowy.

– Nie wiadomo czy kierowca pojazdu nie był pod wpływem narkotyków lub alkoholu. Może wracał nad ranem z jakiejś imprezy i nie zauważył wchodzącego na ulicę Polaka. Podczas rozmów z okolicznymi mieszkańcami dowiedziałem się, że nasz rodak miał w uszach słuchawki. Może nie usłyszał nadjeżdżającego samochodu – spekuluje Artur.

Na skrzyżowaniu Fresh Pond Road i Eliot często dochodzi do incydentów z udziałem kierowców i pieszych.

- Nagminnie samochody przejeżdżają na pomarańczowym świetle. Potrafią pędzić nawet 80 mil na godzinę. Na tym odcinku dochodziło już w przeszłości do wielu wypadków – mówi Rafał z polskiego sklepu Pewex.

Policja poszukuje sprawcy wypadku, a wstrząśnięci przyjaciele, znajomi i sąsiedzi palą znicze i składają kwiaty w miejscu gdzie doszło do tragedii. W szczególnie trudnej sytuacji znalazła się żona Karola Grzegorczyka, która, jak podaje ABC News, spodziewa się dziecka.



Agra, MŻ

zdjęcia Marcin Żurawicz


Jak podaje Police Department City of New York policjanci ze 104. posterunku na Ridgewood tylko w lipcu 2014 roku odnotowali 388 wypadków samochodowych w tym 8 śmiertelnych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki