Downtown nie podniósł się po Sandy

2013-02-26 3:00

To smutny obrazek... Tętniący kiedyś życiem Seaport na Dolnym Manhattanie w dalszym ciągu straszy pustkami. Cztery miesiące po uderzeniu huraganu Sandy wiele sklepów, barów, restauracji czy klubów sportowych do dzisiejszego dnia pozostaje zamkniętych.

Co prawda część biznesów - mniejszych barów i sklepików - wróciła do pracy, ale właściciele przyznają, że interes nie kręci się tak jak przed uderzeniem żywiołu, a ich obroty mocno spadły. Wielu obawia się, że będą zmuszeni zamknąć biznes na dobre.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają