Do szkoły żółtymi taksówkami zamiast autobusami

2013-01-16 20:17

Tak jak zapowiadaliśmy wczoraj, tysiące kierowców szkolnych autobusów przystąpiło od środy rano do strajku. Zamiast rozwozić dzieci do szkół, pikietują. A tymczasem 152 tysiące nowojorskich dzieci musiało dojechać na lekcje metrem, samochodem z rodzicami lub żółtymi taksówkami.

Tak jak zapowiadali jeszcze w grudniu, osiem tysięcy kierowców wyszło na ulice metropolii, aby egzekwować swoje prawa. Decyzję o strajku podjął zarząd największego związku zawodowego kierowców – Amalgamated Transit Union Local 1181. Wydział Edukacji już od poniedziałku rozprowadził w szkołach bezpłatne MetroCards, aby dzieci mogły dojechać na czas na zajęcia. Rodziny, które mieszkają daleko od komunikacji miejskiej musiały samo uporać się z problemem dowozu dzieci do szkół. Rodzice będą mogli ubiegać się o zwrot kosztów w wysokości 55 centów za każdą przejechaną milę.

zdjecia: Joanna Maj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki